2010 i starsze
- Bieg Dookoła ZOOWarszawaKWI162011
- Bieg RaszyńskiRaszynKWI102011
- Dębno maratonDębnoKWI102011
- Grand Prix WarszawyLas KabackiKWI92011
- Półmaraton Warszawski 2011WarszawaMAR272011
- Rzym marathonRzymMAR202011
- Grand Prix WarszawyLas KabackiMAR122011
- Półmaraton Wiązowski 2011WiązownaLUT272011
- Grand Prix WarszawyLas KabackiLUT52011
- Bieg Chomiczówki 2011WarszawaSTY162011
Marathon de Paris
|
Niedzielny poranek – ziąb, wieje. W metrze tłok – sami maratończycy.
Na Champs Elysées gwarno, tłoczno, kolorowo, a nad głowami ciężkie, czarne chmury. Przebieram się, truchtam, rozciągam, wchodzę do boksu. Wszyscy trzęsą się z zimna.
8:45 – start! Dla tych najszybszych. Podskakuję, tupię, rozcieram dłonie … ruszamy – idę po porozrzucanych ubraniach, foliach, torbach, opakowaniach po energetycznych żelach, batonach, po pustych butelkach (istne wysypisko) – znowu stoję …
I już po 43 minutach przekraczam linię startu. Nareszcie biegnę. 8- kilometr – już mi ciepło. Oddaję „przedstartowy” przyodziewek. 20-ty kilometr – biegnę ciągle w tłumie, nawet fajnie jest w tym tłoku. Wbiegam do tunelu – strasznie długi – robi się nieprzyjemnie duszno. Nareszcie koniec i orzeźwiający chłód, który wkrótce staje się dokuczliwym zimnem. Myślę o mojej bluzie, którą oddałam – a tak by mi się przydała.
Jeszcze 10 kilometrów – czuje ból, to pewnie bąble na palcach. Biegnę pod wiatr, z zimna mam fioletowe dłonie. Z zazdrością patrzę na tych w kurteczkach. Ale nie ma co się nad sobą rozczulać – trzeba biec.
Już niedaleko. Ostatni podbieg, rondo, ostatnia prosta i ARRIVÉE.
Odbieram koszulkę finiszera, medal, opatulam się termicznym płaszczem.
Idę wolno, noga za nogą i myślę o … następnym maratonie.
Do zobaczenia Anna Morawska
- Dystans 42.195 m (maraton) [ bieg ukonczylo: 32980 ]
Nasze wyniki:
Miejsce | Uczestnik | Czas | Tempo [min/km] | Predkosc [km/h] |
---|---|---|---|---|
0 | Jan de Groot | 04:25:56 | 06:18 | 9.5 |
28767 | Anna Morawska | 04:51:47 | 06:54 | 8.7 |