Jeszcze nie zdążyłem odpocząć po Wrocławiu, tylko sześć dni po maratonie a już mnie świeżbiło, poganiało, kusiło… No i raniutko spakowałem samochód, zabrałem na przejażdzkę swojego małego pupila. Trzy godziny jazdy i znalazłem sie na stadionie w Białymstoku. Biuro zawodów, biegi dzieci, przebieranie sie i kibicowanie kolegom z Gdańska startujacym na 5km. Ten bieg wystartowal o 10 min wczesniej. Potem 514 osob biegnacych na 10km stanęło na starcie, wystrzal…poczatek pod wiatr, skręt na Legionow, tam łagodnie w doł. Potem koło Pałacu Branickich, Swiętojańska i półmetek, …, na mecie zameldowałem sie po 51’19″( miejsce 302/514 startujacych). GPS wskazywał 10.27km. Nie odczuwałem zmeczenia, maraton już więc nie pozostawił żadnych spustoszeń w organiżmie. Trzeba chyba biegać częściej maratony;-)
Bieg miał sporo kibiców, generalnie bardzo miło przyjmujacych biegaczy. Wyjątek stanowili niektórzy kierowcy, z pretensjami do woluntariuszy i wyzywajacy biegaczy od debili. Taki jeden z szarego Mitsubishi wymachiwał łapami z trawnika na środku jezdni i „niechcący” dostał w „dziobek”. Dobrze mu tak! W dużych miastach kierowcy sa już przyzwyczajeni do biegaczy i niezbyt często można spotkać takie reakcje
Może Białystok jest jeszcze nie obiegany przez biegaczy?, ale… nie wiem czy słyszeliście?, mieszkańcy Miasteczka Wilanów (mawiają, że to najwiekszy rezerwat słoików w Warszawie 😉 ) chcą zablokować trasę Maratonu Warszawskiego. Konkretnie ul. Arbuzową w proteście za blokowanie ich dzielnicy.
Wiem, że walcza o swoje i pewnie powodów maja więcej niż tylko ten maraton, ale gdyby tak sie stało to będzie mało sympatycznie dla nas biegaczy 🙁
Spoko, biegaczy jest więcej niż mieszkańców Miasteczka Wilanów, damy radę.
Swoją drogą ciekawe ilu z nich jest zameldowanych w Warszawie ….
Poza tym nie zmuszali do kupowania mieszkań właśnie tam, tak jak nie zmuszają do kupowania mieszkań przy Płaskowickiej (planowanej trasie S2).
Ale jestem z rana nabuzowany:D
No i w sam raz Arturo, 5 dni przed maratonem 🙂
Widze, że juz koksów nie muszę Ci przynosić!!!
koksy się przydadzą 🙂